Style we wnętrzach, a lniane zasłony – porady i inspiracje

Na naszym blogu pisałyśmy już o właściwościach lnianych zasłon. Tym razem przyjrzymy się ich zaletom z nieco innej strony – nieco bardziej estetycznej, ale równie istotnej, jeśli skrupulatnie dbamy o aranżację naszych wnętrz. W końcu, wybierając firany i zasłony do naszego salonu czy sypialni, niezwykle istotne jest, aby te wkomponowały się w obraną kolorystykę i styl. Ci najwytrwalsi dobierają starannie najmniejsze dodatki, tekstylia i dekoracje, tworząc ze swojego kąta niezwykle oryginalną, spójną i przytulną przestrzeń. Uniwersalność lnianych zasłon jest niezwykle cenną zaletą, co mamy nadzieję udowodnić Ci w poniższym wpisie. Zanim jednak do niego przejdziemy, pozostając w tematyce zasłon, z przyjemnością zapraszamy do pobrania i zapoznania się z darmowym ebookiem, w którym dowiecie się jak wybierać zasłony do swoich okien. To dzięki niemu metamorfoza waszych wnętrz będzie jeszcze przyjemniejsza! 

INDUSTRIALNE WNĘTRZA INSPIROWANE PRZEMYSŁEM

Pierwsze przemysłowe budynki powstały w drugiej połowie XVIII wieku, kiedy to w Stanach Zjednoczonych miał miejsce gwałtowny wzrost ekonomiczny i przemysłowy. Ich konstrukcja opierała się na prostych, geometrycznych formach, gdzie jedynym źródłem światła były duże, strzeliste okna, dostarczające promieni słonecznych. Najbardziej charakterystycznymi elementami były ceglane ściany, aluminiowe dodatki i surowość materiałów. Ta prostota wynikała z narzuconych przez firmy ubezpieczeniowe norm, które minimalizowały ryzyko pożaru lub kradzieży.

Naturalne szelki do zasłon

Zmiany ekonomiczne, które miały miejsce w połowie XX wieku, doprowadziły do upadku wielu fabryk i magazynów. Najwięcej opustoszałych miejsc znajdowało się w nowojorskiej dzielnicy Soho, która do dziś jest symbolem stylu industrialnego. W opuszczonych halach, niedługo po kryzysie, powstały samodzielne miejsca dla lokalnych artystów, którzy tworzyli swoje własne, prowizoryczne pracownie. Nowy styl tak bardzo spodobał się nowojorczykom, że wiele apartamentów inspirowało się przestronnymi, opuszczonymi halami. Już w latach siedemdziesiątych królował styl loftowy w najdroższych apartamentach Manhattanu, a chwilę później wydostał się także za ocean – wprost do europejskich mieszkań.

Dziś, aranżując wnętrza industrialne, wybieramy proste formy, metalowe dodatki, wykorzystujemy elementy widoczne w magazynach czy na starych dworcach PKP. To z myślą o tych wyjątkowych w swojej formie pomieszczeniach powstały lniane zasłony na elektrycznych szynach oraz zasłony z taśmą. Te pierwsze, ze względu na kolorystykę (tu polecamy zwłaszcza modele w odcieniu charcoal) i wykorzystywaną formę, łączą w sobie główne założenia stylu przemysłowego, dodając mu niewymuszonej elegancji. Alternatywą dla nich są lniane zasłony z taśmą, które wiesza się przy pomocy żabek, haczyków i agrafek. Metalowe elementy są subtelne, ale widoczne, dzięki czemu te niewielkie akcenty nawiązywać mogą do chromowanych czy stalowych akcentów w całym wnętrzu.

MINIMALISTYCZNY STYL SKANDYNAWSKI

W roku 1857, sztokholmski malarz, Carl Larsson, tworzył swoje pierwsze dzieła. Jego pasją było projektowanie prostych, jasnych wnętrz, a następnie przenoszenie ich… na płótno. Pomimo spójności wizji i oryginalnego pomysłu, obrazy nie cieszą się wystarczającym zainteresowaniem. Widzowie uznają je za zbyt proste i minimalistyczne. Carl pozostał niestrudzonym i przeniósł się do Francji, licząc na odrobinę szczęścia w samym centrum stolicy. To tam dołączył do grupy lokalnych artystów, ucząc się rzemiosła i pozostając wiernym swoim wizjom. Francuska społeczność przyjęła go zaskakująco ciepło, a jego nazwisko pojawiło się na ustach wszystkich mieszkańców.

Zdjęcie @margo,hupert.art

Popularność stylu stworzonego na płótnie rosło na siłach, osiągając prawdziwe apogeum w latach trzydziestych poprzedniego wieku. To wtedy nordyckie kraje zwróciły się w kierunku przestronnych, naturalnych wnętrz, uznając je za doskonałą odpowiedź na ówczesną sytuację gospodarczą. Kilka lat później styl przedostał się za ocean, stając się poważną konkurencją dla innych, popularnych nurtów. To wtedy też powstał pierwszy sklep IKEA, który do dziś uchodzi za symbol stylu skandynawskiego. Od ponad 50 lat styl północny jest na ustach każdego, a nazwiska takie jak Alvar Aalto, Poul Henningsen, Arne Jacobsen zna każdy miłośników prostych, jasnych wnętrz.

Ze względu na ten minimalizm, jasne barwy, tak chętnie wykorzystywane drewno – doskonałym uzupełnieniem okazują się być zasłony w kolorze natural linen oraz pure white. Ich jasna barwa idealnie skomponuje się z białym lub szarymi ścianami, kremową podłogą, drewnianymi drobiazgami czy szklanymi lampionami. Obok klasycznych modeli i lekkich, lnianych firan wisienką na torcie są zasłony z grzywką, które pozostają w duchu minimalizmu, dodając nieco subtelności i romantyczności.

RUSTYKALNY ROMANTYZM

A skoro o romantyczności mowa, nie możemy pominąć stylu rustykalnego, który szturmem wkroczył do naszych wnętrz. Styl swój początek datuje na końcówkę XIX wieku, kiedy to do łask wróciło wiejskie, wielowiekowe budownictwo, oparte na tradycjach i otaczającej naturze. To wtedy, po gwałtownym rozwoju, a następnie równie gwałtownym kryzysie, poszukiwano alternatyw dla rozwoju i zmian cywilizacyjnych. Znaczny procent społeczeństwa szukał spokoju i powrotu do korzeni, uciekając do wiejskich chat, otoczonych polem uprawnym.

Szarfa do lnianych zasłon

Do dziś styl rustykalny nawiązuje do naturalnych materiałów, łącząc w sobie skromność, z rodzinnymi tradycjami, a główne cechy wystroju rustykalnego nawiązują do gospodarstw wiejskich ze Skandynawii.  Ze względu na bliskość z naturą, w pomieszczeniach króluje brąz i kolory ziemi. To właśnie dlatego najlepiej wkomponują się w nie naturalne, lniane zasłony – głównie w odcieniu natural, pure white i true grey.

Ten romantyczny styl, tak ściśle powiązany ze stylem boho i tak chętnie wykorzystywanym na ślubnych ceremoniach, stworzony jest dla zasłon z falbankami oraz zasłon z troczkami. Forma ich mocowania oraz subtelność ich dekoracji najlepiej oddaje prostotę wnętrz, nawiązanie do natury i delikatności, którą znamy z wiejskich, białych domków.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *