Na naszym blogu wielokrotnie wspominałyśmy, że ręczniki z mikrofibry czy pościel z poliestru nie są dobrym wyborem dla maluszków czy alergików. Co więcej – te sztuczne i syntetyczne włókna mogą wywołać reakcję skórną nawet wśród klientów, którzy wcześniej nie zgłaszali problemów dermatologicznych czy alergologicznych. Postanowiłyśmy rozwinąć nieco tą myśl, udowadniając, że naturalne tkaniny – na czele z lnem – są zdecydowanie bezpieczniejszą i zdrowszą opcją. Pokażemy Wam wszystkie zalety naturalnych materiałów!
O SZTUCZNYCH I SYNTETYCZNYCH MATERIAŁACH SŁÓW KILKA
Zacznijmy od początku – tj. od wyjaśnienia czym są syntetyczne i sztuczne włókna. Jak sama nazwa wskazuje – ich pochodzenie nie ma nic wspólnego ze środowiskiem czy naturą. Źródłem włókien jest laboratorium, gdzie wykorzystuje się zarówno składniki naturalne (np. celuloza drzewna), jak i zupełnie sztuczne. Kolor, formuła, faktura nakładana jest na nich w sposób chemiczny i z wykorzystaniem różnych (nie zawsze etycznych) technik. O ile jeszcze materiały sztuczne (np. wiskoza) nie są tak niebezpieczne, o tyle syntetyki mogą być źródłem wielu, licznych problemów. W dalszej części wpisu wymienimy Wam Zalety naturalnych materiałów.
Na ich czele króluje wszechobecny, tani i popularny poliester, który wytwarza się z kwasów dikarboksylowych i alkoholi polihydroksylowych. Włókna te poddawane są obróbce i wielu procesom, przez co m.in. bardzo trudno się je barwi.
ALERGIA NA POLIESTER, LYCRE I ELASTAN?
Mówiąc o alergizujących materiałach mamy głównie na myśli nie samo włókno, a dodatki czy procesy, które wpływają na ich strukturę i kolor. Uczulenie na lycre czy uczulenie na elastan wynika głównie z metod, które stosują producenci, aby zmniejszyć koszty wytwarzania tkanin. Wśród składników, które wywołują wysypkę, zaczerwienienie, nadmierną suchość, stany zapalne lub alergie ze strony układu oddechowego, wymienia się:
- Pestycydy – popularne środki ochrony roślin, które mogą zanieczyszczać tkanki, przyczyniając się do stanów zapalnych skóry.
- Chlorofenole – stosuje się je nie tylko w branży tekstylnej, ale także jako składnik dezynfekcji wody i ścieków. Udowodniono, że kontakt z tą grupą składników może wywoływać szereg dolegliwości – również ze strony układu pokarmowego.
- Formaldehyd – lotne związki, unoszące się w powietrzu i osadzające się na włóknach. Stosuje się je do produkcji filtrów węglowych. Udowodniono, że już 1ppm może działać drażniąco na skórę czy śluzówkę oczu.
- Barwniki – głównie azotowe – już od XIV wieku analizuje się sztuczne barwniki w branżach tekstylnych. Wśród tych najbardziej szkodliwych jest: Błękit zawiesinowy 35 (1% występowania) oraz Oranż zawiesinowy 1, które wywołują silne reakcje alergiczne.
- Metale ciężkie – głównie kadm, ołów i chrom, który często wykorzystuje się di garbowania skóry i farbowania tkanin. Każdy z nich jest wysoce toksyczny.
NA RATUNEK LEN! ZALETY NATURALNYCH MATERIAŁÓW.
Teraz wymienimy Wam zalety naturalnych materiałów. W odpowiedzi na te szkodliwe techniki, z ratunkiem przychodzą naturalne tkaniny, które całkowicie wykorzystują dary natury i piękno środowiska. Tak oto wykorzystywany przez nas len pochodzi z upraw europejskich – konkretnie francuskich i belgijskich – i jest w 100% naturalny. W jego uprawie i późniejszym wykorzystywaniu nie stosujemy wspomnianych pestycydów, chlorofenoli, formaldehydu, barwników alergizujących, zabronionych barwników azowych i ekstrahowanych metali ciężkich. Dodatkowo tkanina posiada certyfikat OECO-TEX – co oznacza, że wszystkie wyroby są wolne od szkodliwych i niebezpiecznych substancji. Oznacza to, że np. zarówno lniana pościel dla dorosłych, jak i lniana dziecięca pościel, jest najlepszą opcją dla delikatnej i wymagającej skóry.
Pamiętajcie, że jesteśmy na INSTAGRAMIE!