Światowy dzień bez opakowań foliowych – dlaczego opakowanie ma znaczenie?

23 stycznia obchodziliśmy wyjątkowy, Światowy Dzień Bez Opakowań Foliowych. Zapisane w kalendarzu święto powstało w opozycji do coraz większej produkcji “foliówek”, spotykanych niemalże w każdym supermarkecie lub sklepie osiedlowym. Rosnąca świadomość i nacisk na edukację prośrodowiskową spowodowała, że np. w Australii, na Alasce, w RPA i Bangladeszu wprowadzono całkowity zakaz używania toreb jednorazowych. W Irlandii wprowadzono od nich podatek, a za oceanem królują torby papierowe. My świętujemy ten dzień przez cały rok – w przesyłce od nas nie znajdziecie ani grama plastiku. Aby uczcić ideę powstawania tak ważnych i edukacyjnych dni, stworzyłyśmy dla Was nowy, proekologiczny wpis blogowy!  

NIECHLUBNA HISTORIA “FOLIÓWKI”

Woreczek, nazywany potocznie “foliówką”, jest jednym z negatywnych efektów rozwijającej się technologii. Jeszcze przed jej pojawieniem, popularne były siatki, torby płócienne i koszyki, które zabierano ze sobą na cotygodniowe zakupy na bazarach. Wszystko zmieniło się w 1965 roku, kiedy to szwedzki inżynier Gustave Thulin Sten stworzył patent, rewolucjonizujący światowy handel. Pierwsza reakcja społeczeństwa była zaskakująca pozytywna – w końcu co złego może być w jednorazowych woreczkach? Odpowiedź na to pytanie pojawiła się kilkadziesiąt lat później, gdy świat zdębiał na widok statystyk, prowadzonych przez fundacje i organizacje prośrodowiskowe.

Dziś, po wielu badaniach i ponad 50. latach istnienia plastiku na ogólnoświatowym rynku, okazało się, że niska cena i lekkość odbijała się echem niemalże w każdym zakątku naszej planety. W lutym 2018 roku naukowcy z National University of Ireland prowadzili obszerne badania głębinowe, na skutek których stwierdzili obecność cząstek plastiku w 75 proc. ryb głębinowych na północno-zachodnim Atlantyku. Co więcej, około 95 proc. produktów wytwarzanych przez światową gospodarkę posiada swoje własne, plastikowe opakowanie, które oczywiście wyrzucamy do kosza zaraz po otworzeniu, np. przesyłki. Regionale statystyki potwierdzają te niechlubne liczby, wskazując, że co roku każdy z nas zużywa nawet 490 sztuk foliówek. Jedna torba, używana jest średnio przez 25 minut, a rozkłada się… od 100 do 400 lat.

OPAKOWANIA MAJĄ ZNACZENIE

Pakujemy bez plastiku – przez cały rok, na każdą okazję i dla każdego. Nie ukrywamy, że decyzja o naturalnych i biodegradowalnych produktach była dla nas szczególnie ważna i z całą pewnością możemy powiedzieć, że jesteśmy dumne z tej konsekwencji. Każde zamówienie otulone jest papierową bibułą, a następnie pakowane do kartonowych opakowań. Wszystkie materiały drukowane są na papierze ekologicznym, a ozdobny sznurek wykonany jest z… papieru! Foliopaki tworzone są również z ekologicznych materiałów, dzięki czemu mogą być oddawane do recyklingu. Zresztą, jak całe zamówienie, które wręcza wam kurier.

Dlaczego tak? Bo wszystkie produkty – od lnianych poszewek, po lniane ręczniki i lniane turbany – szyjemy ręcznie, zmniejszając tym samym ryzyko nadwyżki produkcyjnej. W szacunku do ludzkiej pracy i w szacunku do piękna natury, chcemy, aby nasza firma nie przyczyniła się do tych niechlubnych, powyższych danych. Papier, w przeciwieństwie do plastiku, rozkłada się w błyskawicznym czasie (nawet kilka tygodni). Dodatkowo rozkład ten odbywa się podczas kompostowania i nie uwalnia przy tym szkodliwych substancji – co oczywiście chroni gatunku fauny i flory.