Ostatnie miesiące obarczone były sumienną pracą, której owocem stały się nowe, lniane wyroby. Myśląc o tej tkaninie nierzadko przychodzi nam na myśl ukojenie, otulenie i naturalna delikatność, która była główną inspiracją do stworzenia lnianych szlafroków. Ich głównym celem jest uprzyjemnić orzeźwiający, letni prysznic lub rozgrzewającą, zimową kąpiel, dostarczając naszemu ciału namiastkę luksusu. Gdy tylko pochwaliłyśmy się nowościami, na naszych skrzynkach pojawiły się liczne pytania o różnice pomiędzy szlafrokami lnianymi, a innymi, dostępnymi na rynku i wykonanymi z np. bawełny i mikrofibry. Postanowiłyśmy więc poniżej, zbiorczo odpowiedzieć na wszelkie wątpliwości i pytanie “Czym się różnią lniane szlafroki?”.
LNIANE SZLAFROKI – OTULENIE PRZEZ CAŁY ROK
Po aromatycznej kąpieli, kiedy nasze ciało pachnie lawendowym olejkiem, niezwykle przyjemnie jest otulić się delikatną tkaniną. Ta, powinna nie tylko zatrzymać nasze naturalne ciepło, ale także zapewnić skórze swobodne oddychanie i optymalne środowisko do odparowywania pozostałych kropel wody. Dlatego tak ważnym jest, aby używany przez nas szlafrok składał się z naturalnych włókien, które posiadają właściwości termoregulacyjne i higroskopijne. Sztuczna tkanina, która tworzy barierę przed światem zewnętrznym „zaparza” skórę, potęgując alergię lub efekt przesuszenia, czego z pewnością nie znoszą alergicy i właściciele skóry wrażliwej. Dokładnie tym się różnią lniane szlafroki od szlafroków ze sztucznych materiałów.
Szlafrok lniany posiada wszystkie te, cenne właściwości, dbając o najbardziej wymagającą skórę. W naszej ofercie znajdziesz je w dwóch wersjach – frotte i waflowej. Te pierwsze złożone są z bawełnianej bazy i tysiąca lnianych pętelek, które delikatnie masują ciało, pobudzając mikrokrążenie. Tak naturalny peeling doskonale sprawdzi się po rozgrzewających kąpielach lub intensywnych treningach. Wersja waflowa jest nieco lżejsza i posiada niższą gramaturę. Forma, przypominająca plaster miodu tworzy delikatną i zwiewną powłoczkę – idealną po szybkim prysznicu podczas gorących, letnich tygodni.
LNIANE SZLAFROKI VS. SZLAFROKI BAWEŁNIANE
Bawełna jest włóknem, które otacza nasiona rośliny o tej samej nazwie. Ze względu na swoje pochodzenie i stosunkowo prosty sposób uprawy, jest niezwykle popularna i wszechstronnie używana w branży tekstylnej. Pomimo swojego naturalnego pochodzenia posiada sporo wad – zwłaszcza, gdy analizujemy jej zdolność do absorpcji wody. Włókna bawełny wyróżniają się wyjątkowo długim czasem wysychania. Co więcej – nadmierne i zbyt długie odziaływanie wilgoci może mieć niekorzystny wpływ na materiał, zmniejszając jego puszystość i delikatność.
Szlafrok bawełniany, który ma stały kontakt z wilgocią i mokrą skórą, nasiąka wodą, po czym bardzo długo schnie, utrudniając ogrzanie podczas chłodniejszych wieczór. Ponadto, włókna powoli tracą na swojej sprężystości, przez co szlafrok staje się coraz bardziej sztywny i szorstki.
Szlafroki z lnu, dzięki wysokim właściwościom higroskopijnym i absorpcyjnym, nie tylko odprowadzają wilgoć, gromadząca się na skórze, ale także szybko wysychają, kojąc ciepłem podczas zimowych kąpieli.
LNIANE SZLAFROKI VS. SZLAFROKI Z MIKROFIBRY
Mikrofibra to mieszanka włókien poliestrowych i poliamidowych. Jej włókna są niemalże 10 razy cieńsze niż jedwab, co znacząco wpływa na zdolność do absorpcji wody. Dlatego też najczęściej występują w formie ręczników, turbanów do włosów i pledów plażowych.
Nie można jednak zapominać, że mikrofibra jest materiałem sztucznym, a więc pozbawionym wszelkich właściwości, za które kochamy np. włókna lniane. Szlafroki z mikrofibry mogą więc powodować alergię skórną, podrażniając ją i potęgując uczucie „ściągnięcia”. Co więcej – niewłaściwe przechowywanie wyrobów nie tylko negatywnie wpływa na włókna, ale także sprzyja namnażaniu bakterii.
Len i szlafrok lniany, w przeciwieństwie do sztucznej mikrofibry, posiada właściwości bakteriostatyczne i bakteriobójcze. Te pierwsze oznaczają, że lniany wyrób ma zdolność do zabijania drobnoustrojów, a drugie – zahamowują namnażanie bakterii, które mogą obniżać naszą odporność.