Lniane ciekawostki. Wielokrotnie na naszym blogu mówiłyśmy o właściwościach lnu, o wykorzystywaniu tkaniny w aranżacjach oraz o jej różnicach na tle innych, wykorzystywanych materiałów. Tym razem postanowiłyśmy stworzyć nieco odmienny wpis, który pokaże, że len to nie tylko niezwykle cenna i wytrzymała tkanina, ale także – ciekawa roślina, o której pisali znani twórcy i którą wykorzystywali nasi przodkowie. Zebrałyśmy więc garść ciekawostek, które pozwolą Wam poznać len z innej strony. Wierzymy, że dzięki tym informacjom zakochacie się w nim jeszcze bardziej, dostrzegając w ten sposób jego intrygujące i nieco tajemnicze właściwości.
ROŚLINA Z BAŚNI
Lniane ciekawostki rodem z baśni Andersena! „Teraz dopiero naprawdę jestem najszczęśliwszą na świecie istotą. No i wart jestem więcej, niż tam niegdyś na polu. Cóż znaczy jakaś drobna, słabiutka roślinka, choćby z niebieskim kwiatkiem? Któż wtedy dbał o mnie? Kto mię pielęgnował? Tylko chmury poczciwe poiły mnie deszczem, tylko słonko pieściło mnie światłem złocistym. A teraz co innego: jestem sztuką płótna i proszę spojrzeć jaką! Mocną, długą, cienką, a co za białość! Wszyscy mnie też cenią, wszyscy mi usługują i troszczą się o mnie; dziewczęta rozścielają mnie co dzień na słońcu, co wieczór polewają czystą, świeżą wodą. A co się przy tym nasłucham ich pochwał! Najstarsza gospodyni powiedziała, że w całej wiosce nie ma piękniejszego płótna. Czyż można być szczęśliwszym na świecie?” – za pomocą tych słów wypowiada się len z bajki Hansa Christiana Andersena.
Znany, duński pisarz tworzył w XIX wieku, zaczynając od poezji. Jego popularność przypieczętowały ostatecznie baśnie dla dzieci, które pierwotnie miały być odskocznią od literatury pięknej. Tomik baśni został wydany w 1836 roku i zyskał ogromną popularność, głównie przez zawartą głębię, ważne morały i treści, które z przyjemnością czytali także dorośli.
Podobną głębię ma przytoczona baśń o lnie, który opowiada w niej o przebytej drodze: od pola, po szwalnię i księgarnię, gdy wykorzystano go do stworzenia książki. Pełny optymizmu len udowadnia, że każdy, poszczególny krok w naszym życiu jest ważny i uczy nowych rzeczy – nawet jeśli zdobyte doświadczenie okraszone jest trudnymi decyzjami.
POLSKA STOLICA LNU
Zbierajac lniane ciekawostki, nie możemy zapomnieć, że oficjalną, polską stolicą lnu jest położony 45km od Warszawy Żyrardów. Ta niepozorna, mała miejscowość kryje w sobie ciekawą historię, a jej głównym filarem jest Fabryka Wyrobów Lnianych, która powstała w 1833 roku. Francuski dyrektor, Filip de Girard, był przede wszystkim inżynierem oraz twórcą maszyny do mechanicznego przędzenia lnu. Nieoficjalnie mówi się, że nazwa miejscowości jest ukłonem w jego kierunku.
Miano „stolicy lnu”, to głównie zasługa dobrze prosperującej osady fabrycznej. Jej rozkwit w latach 1910-1914 przyczynił się do rozwoju branży lniarskiej, do dziś będąc głównym punktem na „polskim lnianym szlaku”. W Żyrardowie od 2015 roku organizowane jest również dwudniowe Święto Lnu, które ma za zadanie oddać hołd tradycjom i zabytkom, znajdującym się w XIX wiecznej osadzie. Co ciekawe, cały teren zamkniętej już dziś fabryki, jest jednym z największych i najlepiej zachowanych części urbanistycznych miasta przemysłowego z XIX wieku.
XIX-WIECZNE LEKARSTWO
Lniane ciekawostki – len na zdrowie. Właściwości lecznicze lnu znane były już kilkaset lat temu, kiedy to wykorzystywano roślinę w ziołolecznictwie i medycynie naturalnej. Według wierzeń z 1890 roku kataplazmy z siemienia lnianego, po ugotowaniu w mleku z rozchodnikiem i miazgą lipową minimalizowały występowanie wrzodów, lecząc przy tym najbardziej zaognione rany. Podobnie jak mikstura złożona z oleju i nasienia lnianego, którym smarowano skaleczenia.
Len odgrywa też ważną rolę w leczeniu chorób wewnętrznych – np. dróg oddechowych. Ponad stuletnia tradycja mówi, że lekki wywar na bazie lnu pozwalał zwalczyć objawy zapalne dróg oddechowych, a kąpiele na bazie przędza lnianego służyły najmłodszym, działając min. przeciwkaszlowo. Wierzono, że podobne właściwości mają okłady z lnu, które służyły w walce z kolkami i wszelakimi bólami wewnętrznymi.
Co ciekawe, wywary na bazie tej rośliny podawano również zwierzętom, które walczyły z chorobami układu pokarmowego.